Powrót z Bambuko – Katarzyna Nosowska

powrot z bambuko katarzyna nosowska
  • Reportaż

Powrót z Bambuko – Katarzyna Nosowska

Moja ocena:
4/5

Książka Katarzyny Nosowskiej bawi, daje nadzieję i odpala w głowie reakcję “Też tak mam!”. Nosowska w tej publicystycznej pozycji dzieli się swoimi przemyśleniami: z życia, relacji z innymi ludźmi, z czasów pandemicznych. Mówi o postrzeganiu samego siebie przez pryzmat oczekiwań innych ludzi, mówieniu NIE, byciu świadomym, o emocjach. Wydaje mi się, że ta książka tak mocno ze mną zarezonowała, bo mówiąc jednym zdaniem: mówi o życiu w zgodzie ze sobą, co jest moją nadrzędną wartością. Humor Nosowskiej, ironiczny, inteligentny i przenikliwy również trafia w mój gust. Naprawdę polecam. Czyta się jednym tchem.

Kliknij w ten link i czytaj tę książkę oraz inne przez 30 dni za darmo na Legimi.

Kup książkę w dobrej cenie:


Ulubione cytaty z książki
  • Dlaczego, kiedy czujemy, że mamy rację, nie wystarczy nam świadomość jej posiadania? Dlaczego racja nabiera pełni smaku dopiero, gdy ktoś nam ja przyzna?

  • Ludzie zawsze powiedzą to, co chcą powiedzieć, bez względu na to, co zrobimy. Dlaczego im nie pozwolić? Po co nadawać rangę im słowom? Wszyscy przecież umrzemy. Mało tego: możemy umrzeć w jednej chwili, bez ostrzeżenia. Czy nie fajnie byłoby przeżyć ten czas, jaki mamy, zgodnie z własnoręcznie napisanym - bez cenzury, ale też autocenzury - scenariuszem?

  • Polecam Wam cudowną formułkę na lęk przed tym, co ludzie powiedzą, a brzmi ona: i co z tego? Nic z tego.

  • Nie wahajcie się użyć własnego życia, by żyć, jak wam się podoba.

  • Ludzie powiedzą, co zechcą, co im ślina na język przyniesie, bo ludzie, choć mogą, nie rezygnują z mówienia. Zachowują się jak dziecin cierpiące na chorobę lokomocyjną - one reagują wymiotami na wrażenia, jakich dostarcza podróż - tyle, że do werbalnych torsji doprowadza przesuwający się krajobraz rzeczywistości. Ludzi po prostu mdli od patrzenia na świat. Pamiętajmy jednak, że wymiotowanie rozczarowaniem jest chorobą, jak ta lokomocyjna.

  • Żyjąc bez NIE, dwa razy tracisz. Tracisz godność, siebie, a nic nie zyskujesz. W tym przypadku brak zysku oznacza stratę. Zaczynasz oglądać własne życie i ogarnia Cię smutek. I wtedy idziesz na wojnę. Pragniesz odzyskać swoje własne, a zarządzane przez okupanta, terytorium.

  • W bogactwie i biedzie, w zdrowiu i chorobie ślubuję sobie miłość, wierność i uczciwość własną.

  • W miarę świadomy człowiek, który uważa się za dorosłego, powinien przynajmniej raz zadać sobie pytanie: Dlaczego tak naprawdę denerwuje mnie drugi człowiek?

  • Jeśli wierzycie, że pieniądze zagwarantują Wam szczęście to znaczy, że w kwietniu odprowadzacie podatek od szczęścia. Coś tu nie gra.

Shopping Cart